Seksowna, sensualna, kobieca, pobudzająca wszystkie zmysły, tajemnicza, odsłaniająca niewiele całą resztę pozostawiając wyobraźni… Taka jest każda sesja utrzymana w buduarowym klimacie sesja w moim atelier.

Zależy mi na tym, aby każde ujęcie było nienachalne, delikatne, a zarazem zmysłowe. Takie subtelne podejście do tematu kobiety i jej ciała sprawia, ze nie jest przedmiotem, ale podmiotem na fotografiach.

Nie każda kobieta ma odwagę, aby wykonać takie zdjęcia. To są nasze ograniczenia wpojone już chyba na etapie socjalizacji 😉 Ale ja Was zachęcam do takich ujęć… Dlaczego? Takiej wersji siebie, jeszcze nie widziałyście! To, komu i czy w ogóle pokażecie te zdjęcia, to już tylko Wasza indywidualna sprawa. Na pewno to świetny „lek” na nieśmiałość, oswojenie się ze swoją kobiecością i odarcie z pruderii. W głębi serca każda z nas, kobiet, chciałaby zrzucić „codzienną, zwykłą skórę” i odsłonić to, co kryje gdzieś w środku, z daleka od ciekawskich i krytycznych spojrzeń.

Ciekawa jestem, czy uważacie, że te fotografie odkrywają za dużo? A może za mało? Czy pozostawiają wystarczająco dużo przestrzeni dla śmiałych fantazji? No i… czy jest mężczyzna, który nie chciałby mieć takich zdjęć swojej kobiety?? Taki album, to doskonały prezent… Na pewno oryginalny i niepowtarzalny… Taki bardzo intymny, który może być podarowany tylko komuś, kto jest dla nas ważny, do kogo jesteśmy przywiązane…

Dla mnie takie fotografie, to piękno w najczystszej postaci… Podobnie jest z sesjami portretowymi, też bywają dość czytelne, wiele wyrażają i pobudzają zmysły. Ile odsłonicie – tyle pokażę w swoich kadrach, reszta zostanie tajemnicą. Na pewno sprawię, że poczujecie się wyjątkowe, zachwycające, niezwykle zmysłowe i pełne seksapilu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *