Pierwsze w życiu urodziny dziecka, to czas bardzo wyjątkowy, pełen miłości, oczywiście aktywny i szybko przemijający. Właśnie dlatego, że tak prędko mijający, to warto zatrzymać go na fotografiach z tej właśnie okazji! Oczywiście zdjęcia mogą być wykonywane w bajkowej scenografii w studio, ale może też powstać reportaż z imprezy rodzinnej, w sprzyjających warunkach pogodowych ze wspólnego pikniku urodzinowego na trawie lub plaży. Opcji jest nieskończenie wiele, ale cel jeden: ten PIERWSZY ROK zakończyć wesoło i hucznie! Miło wracać we wspomnieniach do takich chwil i porównywać obrazy zapisane w głowie z tymi, które oglądamy na fotografiach w rodzinnym albumie….
Zachęcam Was gorąco do takich sesji, to fajna zabawa! Jeśli macie swój pomyśl na sesję – super, ale jeśli nie – razem wymyślimy coś wyjątkowego! Jeśli właśnie rośnie mały strażak – sesja może być strażacka, a jeśli maleńka baletnica – będą baletki i odpowiednia „paczka”. W moim atelier cuda się dzieją za każdym razem, sami sprawdźcie…