Lubię moje sensualne, pełne pasji sesje kobiece. Zawsze czas, który mogę spędzić w towarzystwie wspaniałych i przede wszystkim świadomych własnego piękna kobiet, daje mi siłę i oddech. Z drugiej strony często spotykam naprawdę niezwykłe osoby, które zupełnie nie wiedzą, jaki diament mają w sobie, jaki wdzięk i dar, który zachwyca później na zdjęciach! Wtedy moje modelki bywają tak zaskoczone i szczęśliwe, że także i dla mnie jest to doznanie, które nie dorównuje niczemu innemu.
W moim fotograficznym świecie staram się tworzyć obrazy pełne zmysłowości i kobiecego blasku. Wiele nowych możliwości daje Nam wyjście z cichego zakątka mojego atelier w plener, ten wybór nigdy nie jest przypadkowy i wiele mówi o bohaterkach moich zdjęć. Niemniej jednak kocham uwieczniać kobiece piękno, czy to w zakątku swego studia czy w rozmaitych plenerach.
Tak jak kiedyś już wypominałam taka fototerapia, czyli sesja, która pobudza pewność siebie, dodaje skrzydeł i dostarcza nowych wrażeń, jest niezwykle skuteczna. To coś co podświadomie przekłada się na Nasze życie. A realne efekty w postaci zdjęć są dowodem, który nie daje zapomnieć, że JESTEŚ naprawę „PIĘKNĄ” osobą!
Jeśli myślisz o takiej sesji dla siebie… Moje atelier stoi otworem, a ja czekam w nim właśnie NA CIEBIE!
O makijaż podczas Sesji Pani Anety zadbała Ania Dobrogosz (https://www.facebook.com/Filuteria-Anna-Dobrogosz-2289297367757316/).
